top of page
  • Agnieszka Kaźmierczak

Gołe stopy i szpilki to bardzo zły pomysł. Powiem ci, dlaczego


Dlaczego goła stopa to jedynie w sandałach czy klapkach się sprawdzi? Dlaczego do szpilek czy butów typu balerinki nie powinno się wkładać gołej stopy? Czym to grozi? Materiał powstał we współpracy z firmą odzieżową Moraj.


Kobiety. Każda z nas chce wyglądać pięknie, nawet jeśli czasem wiązać się to będzie z odrobiną dyskomfortu w postaci bólu nóg, gdy chodzi się w szpilkach. No bo umówmy się, nie każda w tych szpilkach chodzić potrafi i nie każda jest w stanie wytrzymać w nich cały dzień i balować całą noc. Ile z nas, podczas weselnego obiadu, głęboko pod stołem, z wielką ulgą na twarzy zrzucała szpilki ze swoich stóp? Mnie się zdarzało.


Nierozchodzone buty

Pierwszym błędem, który popełniamy już na starcie, to zakładanie nowych, nierozchodzonych butów od razu na imprezę. Nowe buty można rozchodzić nieco w zaciszu swojego domu. Niech materiał już nieco popracuje, dopasuje się do naszej stopy, a my dzięki temu poczujemy, czy wszystko jest ok, gdzie nas obciera, a gdzie nie, itd.



Goła stopa w bucie

Kolejnym błędem, który popełniamy jest zakładanie gołej stopy do butów. W lato, przy wysokich temperaturach ten błąd można odczuć ekspresowo i bardzo boleśnie. Już wyjaśniam DLACZEGO.


Nasze stopy, podobnie jak całe ciało się pocą. Jeśli włożymy gołą stopę do buta typu szpilka, który jest obudowany, wówczas pot wydzielany przez stopę nie ma się gdzie ulotnić. Zostaje w bucie powodując, że robi się w nim ślisko i wilgotno. Czym to skutkuje? Stopa nam się zaczyna ślizgać, powstają obtarcia i pęcherze. Błąd ten nie dotyczy tylko szpilek, ale także balerinek, adidasów, trampek i wszelkiej maści obuwia, które są całe obudowane, bez dostępu do świeżego powietrza. Jak tego uniknąć?


Siateczkowa góra stópek, bawełniany spód. Stopa oddycha w obuwiu

Skarpetki, stópki lub rajstopy mają za zadanie ten pot wchłonąć

Do obudowanych szpilek można założyć skarpetki typu stópki, których wielkość nie będzie wystawała z butów, a stopa będzie zabezpieczona. Ja swoje założyłam do trampek. Bawełniany spód i silikonowe "hamulce" spowodowały, że stópki trzymały się idealnie na stopie, nie ześlizgiwały się i nie rolowały. Dobrze dobrany rozmiar sprawił, że nic się też nie przedarło. Dwie kolejne pary poratowały moją Pannę Młodą oraz jej mamę. Upał sprawił, że dziewczyny zrezygnowały z rajstop i założyły gołe stopy do szpilek, co w połowie dnia dawało już bolesne oznaki. Stópki sprawiły, że komfort chodzenia od razu stał się dużo większy.


Gdzie kupić takie stópki? Firma odzieżowa Moraj ma ich w swojej ofercie bardzo dużo (zaopatruje sklepy chociażby typu Bucik, w którym kiedyś przez krótki czas pracowałam).


Stópki idealnie się sprawdziły zarówno na moich nogach, jak i nogach Panny Młodej oraz jej mamy. Drogie panie, jeśli w upał nie chcecie zakładać rajstop, nie zapominajcie o stópkach ;) Wydłużycie sobie czas balowania w wysokich obcasach i nie tylko ;)


I na koniec zachęcam was do zerknięcia w zakładkę "tematy ślubne", gdzie znajdziecie masę fajnych, okołoślubnych porad ;)


Zapraszam was na mojego TikToka

Materiał powstał przy współpracy z marką odzieżową Moraj. #testowaniesponsorowane #testujzmoraj


Dziękuję za lekturę! Pamiętaj, aby zaobserwować mnie na:



Postaw wirtualną kawę i wspomóż wydanie kolejnej książki



bottom of page