top of page
  • Agnieszka Kaźmierczak

Dzień z życia fotoreportera. VLOG


Nagrałam swojego pierwszego vloga. Była ku temu świetna okazja, bo jednego dnia czekało mnie sześć fotograficznych wyjazdów. Dzięki temu możecie zobaczyć, jak wygląda mój przykładowy, foto dzień.


Sobota, podobno trafił mi się najgorętszy dzień lata (jak dotąd), dlatego miałam ze sobą butelkę schłodzonego napoju oraz czapkę. Swój foto trip rozpoczęłam po godz. 11.00 od wizyty na oddziale noworodkowym w wodzisławskim szpitalu. Zastałam tam... jedną panią. Zażartowałyśmy, że trafił jej się oddział VIPowski bo ma go cały dla siebie.


Następnie po godz. 12.00 byłam już na jubileuszu ROD Narcyz, gdzie robiłam fotoreportaż dla Nowin. Zdjęcia plus relacja LIVE na Facebooku. Ok. godz. 14.00 byłam już w domu. Szybki prysznic, bo żar lał się z nieba, obiad i opracowanie materiałów. Obrobiłam zdjęcia, wgrałam na portal, puściłam newsa. Do tego przygotowanie i wysłanie graficzne noworodków.



O 16.00 już byłam w samochodzie w drodze na Gosław, gdzie trwała sportowa sobota. Znów zdjęcia i LIVE. Stamtąd prosto do Radlina na rodzinną sesję zdjęciową. O 19.00 byłam już w Rydułtowach na kolejnej imprezie, która pojawiła się na łamach Nowin. Do materiałów usiadłam o 21.00. Opracowanie ich zajęło mi godzinę.


Czas pracy byłby zdecydowanie dłuższy, ale szkice newsów (szablony) przygotowałam sobie dzień wcześniej, bo miałam na to czas. Przed publikacją czytałam to raz jeszcze, poprawiłam drobne szczegóły, dodałam wypowiedzi, zdjęcia, odnośniki do LIVE. Czasem życie trzeba sobie nieco ułatwić, a to jeden ze sposobów.


Dziękuję za lekturę! Pamiętaj, aby zaobserwować mnie na:



Postaw wirtualną kawę i wspomóż wydanie kolejnej książki



bottom of page