Testuję 4 pryzmaty fotograficzne z TEMU [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Agnieszka Kaźmierczak
- 22 lip
- 1 minut(y) czytania

Czasami wystarczy niewielki dodatek, by całkowicie odmienić charakter fotografii. Poznaj cztery różne pryzmaty fotograficzne, które pozwolą Ci malować światłem, kolorem i odbiciami prosto z ręki – bez potrzeby cyfrowej obróbki. Sprawdź, jak działają i który z nich najlepiej pasuje do Twojego stylu zdjęć.
1. Pryzmat liniowy - tworzy charakterystyczne, proste załamania światła – świetny do podkreślenia linii kompozycyjnych, dodania rytmu lub stworzenia efektu "świetlnego tunelu". Minimalistyczny, ale bardzo wyrazisty.
2. Pryzmat wirujący - nadaje zdjęciom dynamiki dzięki efektowi rozmycia w ruchu – jakby świat wokół kadru tańczył. Idealny do portretów i kreatywnych ujęć z ruchem w tle. Działa jak obiektyw z wirującym bokehem, ale bez wymiany szkła.
3. Pryzmat mglisty - delikatnie rozmywa fragmenty kadru, tworząc miękką poświatę – idealny do zdjęć o romantycznym, eterycznym klimacie. Świetnie sprawdza się w fotografii ślubnej, portretowej i lifestylowej.
4. Pryzmat kalejdoskopowy - rozszczepia obraz na wiele powtórzeń, jak w zabawce z dzieciństwa. Daje odważny, surrealistyczny efekt – idealny dla fotografów, którzy lubią eksperymentować i łamać zasady.
Każdy z pryzmatów przyjechał w całkiem fajnym, mocnym, szarym etui. Koszt jednego szkła wyniósł mnie ok 39 zł, zakupiłam je na TEMU.
Zobacz przykładowe zdjęcia
Zobacz film prezentujący pryzmaty
To nie jest post sponsorowany, to nie jest współpraca. Pryzmaty kupiłam ;)
Dziękuję za lekturę! Pamiętaj, aby zaobserwować mnie na:
Comments