Będąc w Tychach nie zapomnij wpaść nad malownicze i ogromne Jezioro Paprocańskie. Można popływać łódkami, kajakami, rowerkami wodnymi, zjeść loda, napić się kawy i nie tylko.
Możliwość popływania rowerkami wodnymi, spacer po promenadzie, dobra kawa / lody, pluskadełko dla dzieci (wodny plac zabaw), park linowy, ścieżki rowerowe, duża toaleta, przewijaki dla dzieci, ogromny park... no czego chcieć więcej? Nad jeziorem Paprocany byliśmy w strefie niebieskiej zaznaczonej na mapce widocznej na zdjęciu. Gdybyśmy zdecydowali się obejść je dookoła, co zajęłoby nam masę czasu, po drodze napotkalibyśmy zameczek, rybaczówkę, restauracje itp.
Woda? Czyściutka. Spacerując po pomoście widać było rybki. Może ktoś, kto mieszka w Tychach powie, że przesadzam, ale dla mnie, osoby spoza Tych, takie widoki to mała namiastka Mazur ;) Pięknie jest :) Warto też wspomnieć, że wokół nietrudno o parking :)
Dziękuję za lekturę! Pamiętaj, aby zaobserwować mnie na:
Postaw wirtualną kawę i wspomóż wydanie kolejnej książki
Comments