Czujesz nieustanne zmęczenie? Zastanawiające dla ciebie jest, dlaczego po przespaniu 8 godzin w nocy za dnia chodzisz, ziewasz i nadal jesteś zmęczony/a? Co takiego robimy źle? Okazuje się, że aby wypocząć, nie wystarczy się tylko przespać. Długo też tak myślałam... że skoro jestem zmęczona, to pośpię dłużej, wyśpię się i będzie ok. Niestety, ok nie było bez względu na to czy spałam 6/ 8 czy 9 godzin. Okazało się, że aby wypocząć, trzeba znać aż 7 rodzajów odpoczynku, a nie tylko jeden.
Zaczęłam drążyć temat
I natrafiłam na badania dr Saundry Dalton-Smith, która w swojej książce „Sacred Rest: Recover Your Life, Renew Your Energy, Restore Your Sanity” opisuje aż 7 rodzajów odpoczynku. Tak, jest ich aż 7, a ja myślałam, że samo wyspanie się pomoże... Guzik.
1. SEN
Tak, sen jest bardzo istotny. Zaleca się między 6 a 8 godzin snu, w zależności od potrzeb danego organizmu. Ale żeby się wyspać, nie wystarczy się tylko położyć. Dobrze jest zadbać o przewietrzenie pomieszczenia, częste zmienianie pościeli (wiecie, że zaleca się zmieniać pościel raz na 2 tygodnie, a jeśli macie psa, który z wami śpi to jeszcze częściej?), zadbać o całkowite zaciemnienie okna (żeby nam żadne lampy, księżyc czy inne źródła światła nie wpadały), a zamiast scrollowania telefonu - książka. A jeśli już musicie zerknąć na telefon, to wyłączyć źródło niebieskiego światła i włączyć tryb czytania. Z własnego doświadczenia mogę też polecić kominek do aromaterapii oraz włączenie sobie w tle dźwięków lasu, szum fal lub deszczu za oknem. Takie dźwięki można znaleźć na YT.
Warto także zastanowić się nad samą jakością spania - nad materacem lub poduszką. Może coś trzeba zmienić? Może zamiast materaca sprężynowego warto zainwestować w piankowy? Coś twardszego lub bardziej miękkiego? W takim celu polecam wybrać się do kilku salonów z materacami i po prostu sprawdzić na własnej dupie na czym leży nam się najlepiej. Sprawdziłam, polecam takie rozwiązanie.
Kolejna sprawa to dobrze dobrana poduszka. Całe życie spałam na pierzastej lub takiej zwykłej, marketowej. I niby wydawało mi się, że się wysypiam...aż któregoś dnia kupiłam porządną poduchę w Ikei i przepadłam... Bóle szyi zniknęły, nic nie poprawiam w ciągu nocy, nie ubijam, nie zwijam.
2. ODPOCZYNEK PSYCHICZNY
To też mnie pokonało. Wszechobecna kultura wielozadaniowości, zapierdolu i zasuwania. Bycia w gotowości non stop, dzwonienie, załatwianie na cito bez względu na to, która jest godzina. Efekt był taki, że czasu dla siebie na relaks nie miałam wcale, o obowiązkach domowych nie wspominając. Dlatego - jeśli twoja praca jest wykańczająca psychicznie, daj sobie przyzwolenie na odpoczynek. Zamykasz laptopa, wyciszasz telefon I CIĘ NIE MA.
3. ODPOCZYNEK SENSORYCZNY
Ja w swoim telefonie mam wyłączone wszystkie dźwięki powiadomień, z wyjątkiem członków rodziny. Bo każde brzdęknięcie telefonu powodowało we mnie rosnący stres, uczucie niepokoju, a nawet strachu. Powiadomienia sprawdzam raz na jakiś czas, nie non stop. Nie łapię telefonu za każdym brzdęknięciem.
To samo dotyczy jazdy samochodem z włączonym radiem. Gdy zaczynają się reklamy, przełączam na inną stację albo włączam muzykę z pendrive, dzięki czemu nie słyszę bombardowania reklamami lub wiadomości, które mają zawsze ten sam schemat - od najbardziej dołujących po mały pozytywny akcent na sam koniec. Jeśli chcę wiedzieć co się dzieje na świecie - świadomie wybieram moment, kiedy sobie o tym poczytam.
Czasem też za kierownicą włączam sobie wybrany podcast.
Cisza jest dobrem luksusowym, dostępnym coraz mniejszej liczbie osób
Dlatego tak bardzo lubię spacery po lesie, łąki, pola, lasy, szum wody, z dala od ruchliwej drogi, od zgiełku miasta, od syren alarmowych, od trąbienia czy głośnej muzyki i balujących sąsiadów.
4. ODPOCZYNEK EMOCJONALNY
W każdym z nas się czasem kotłuje, bo dzieją się najróżniejsze rzeczy: klient nas wkurzył, papierologia się nie spina, zaczęło lać, a nie masz parasola, ktoś ci coś powiedział niemiłego i zamurowało cię, nie zdołałeś/łaś odpowiedzieć... No różnie jest. W takich momentach fajnie jest mieć osobę, która pozwoli ci się po prostu wyżalić. Wywalić z siebie wszystko co w tobie leży. Wygadanie się przy kimś, kto nie ocenia, nie krytykuje powoduje, że czuje się wielką ULGĘ. Przyjaciela, partnera, a nawet terapeutę.
Kolejnym sposobem na odpoczynek emocjonalny może być prowadzenie dziennika, na kartach którego wypisywać będziesz wszystko, co leży ci na wątrobie, co przyjdzie ci do głowy. Takie 'spuszczanie' balastu również działa kojąco.
Co ciekawe, takim odpoczynkiem wcale nie będzie oglądanie filmów, seriali i przeglądania mediów społecznościowych, które będą w nas wzmagać emocje, które właśnie uprzykrzają nam życie. Jeśli czujemy się do dupy i oglądamy film, który też jest do dupy, bo ludzie się w nim mordują, zdradzają, a na koniec przychodzi koniec świata... to jak mamy się poczuć dobrze?
5. ODPOCZYNEK TOWARZYSKI
Nie zawsze trzeba przebywać w gronie ludzi, czasem dobrze pobyć samemu ze sobą ;) Szczególnie, jeśli pracujemy na co dzień w dużej grupie.
6. ODPOCZYNEK DUCHOWY/ RELIGIJNY
Religia, joga, medytacja... Coś co sprawia, że dobrze ci w miejscu, w którym aktualnie jesteś i dobrze ci z tym, co robisz. To poczucie, że robisz coś, dla dobra wyższego (szersze wyjaśnienie w filmach poniżej).
7. ODPOCZYNEK KREATYWNY/ TWÓRCZY
Zostawiłam to sobie na koniec, bo to może być zrozumiane na dwa sposoby - jeśli pracujesz kreatywnie, to odpocznij od tego, jeśli z kolei pracujesz inaczej, odpoczynek kreatywny czyli robienie czegoś innego, co pobudza naszą wyobraźnię może ci pomóc. Rysowanie, malowanie, fotografowanie, plecenie, ceramika, składanie modeli... a nawet obcowanie ze sztuką, a tym samym - szukanie inspiracji.
Na zakończenie polecam filmik Hani ;)
Oraz film Leszka Cibora, kanał Przeciętny Człowiek
Dziękuję za lekturę! Pamiętaj, aby zaobserwować mnie na:
Postaw wirtualną kawę i wspomóż wydanie kolejnej książki
Commentaires