Fotograf na porodówce. Czy to normalne?
- Agnieszka Kaźmierczak
- 30 kwi
- 2 minut(y) czytania

Nowa moda, a może już norma? Czy zabieranie ze sobą fotografa do szpitala na poród jest... normalne?
W sieci zawrzało po tym, jak około 3 tygodnie temu para influencerów, Deynn i Daniel Majewscy opublikowali w sieci zdjęcia z podorówki wykonane przez profesjonalnego fotografa. Czy zabieranie ze sobą do szpitala fotografa jest normalne? Czy oni upadli na głowę? Nie. Nikt nie upadł na głowę.
O fotografowaniu porodów nie mówi się na taką skalę jak fotografowanie ślubów i być może dlatego taka forma reportażu może szokować (wiecie... że ktoś w ogóle na coś takiego się zdecydował/ że ktoś takie zdjęcia chciał).
Fotografowanie porodów, choć dla niektórych może być tematem intymnym i kontrowersyjnym, ma wiele zalet – zarówno emocjonalnych, jak i dokumentalnych.
Oto najważniejsze z nich:
Uchwycenie wyjątkowej chwili
Poród to jeden z najważniejszych momentów w życiu – zdjęcia pozwalają zatrzymać te ulotne emocje i atmosferę.
Dokumentacja historii rodziny
Takie fotografie stają się częścią rodzinnego archiwum i mogą być przekazywane kolejnym pokoleniom.
Pokazanie siły i piękna kobiety
Zdjęcia często ukazują niezwykłą siłę, determinację i emocje matki w tym przełomowym momencie.
Obecność fotografa = większy spokój dla partnera
Partner nie musi martwić się o dokumentowanie porodu – może w pełni wspierać rodzącą.
Pomoc w przetworzeniu doświadczenia
Dla niektórych kobiet obejrzenie zdjęć z porodu pomaga lepiej zrozumieć, przepracować i zaakceptować przeżyte emocje.
Naturalność i autentyczność
W przeciwieństwie do pozowanych sesji, fotografia porodowa oddaje prawdziwe emocje: łzy, śmiech, ulgę, wzruszenie.
Wzmacnianie więzi rodzinnych
Wspólne oglądanie zdjęć po latach może być piękną okazją do rozmów i wspomnień.
Artystyczna wartość
Profesjonalna fotografia porodowa może mieć dużą wartość artystyczną – często powstają z niej prawdziwe reportaże życia.
W tym miejscu pragnę również przypomnieć, czym różni się reportaż o sesji zdjęciowej:
Fotografowanie noworodków do gazety
Współpracuję z wydawnictwem Nowiny, które od lat publikuje zdjęcia noworodków z naszego szpitala. Fotografów w historii Nowin, którzy to robili było już kilku i szczęśliwie padło również na mnie. Co kilka dni pojawiam się na oddziale położniczym, gdzie za zgodą rodzica wykonuję pamiątkowe zdjęcie noworodka, które później trafia do Nowin Wodzisławskich i portalu Nowiny.pl.
Oto kilka przykładowych publikacji:
Dziękuję za lekturę! Pamiętaj, aby zaobserwować mnie na:
Comentarios