Ekspresyjne pisanie. Przemyślenia po lekturze e-booka "Odkrycia i olśnienia"

"Odkrycia i olśnienia" Elizy Wydrych-Strzeleckiej nie były moim pierwszym e-bookiem zakupionym od autorki. Po lekturze e-booka "O pieniądzach i zarabianiu" zachęcona treścią zakupiłam kolejne, najnowsze dzieło autorki.

Jeden z rozdziałów poświęconych ekspresyjnemu pisaniu był mi szczególnie bliski, bo sama robię to... od 11 roku życia, a dokładniej od dnia w którym dowiedziałam się, że "jutro pakuję swoje graty i się przeprowadzamy". Dla mnie był to szok pomimo tego, że jako dziecko wiedziałam, że trwa remont domu, w którym kiedyś zamieszkamy. To "kiedyś" trwało i trwało, a mnie, dzieciakowi, wydawało się, że to nigdy nie nastąpi. Nagle BUM.

Pisanie zostało ze mną na lata

Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że to pomagało regulować moje zszargane nerwy wywołane bardzo stresującą sytuacją (nikogo nie znałam, zostałam wyrwana z mojego małego, bezpiecznego świata i trafiłam do kompletnego przeciwieństwa... to było bardzo brutalne). Czasem wpisy były lekkie i przyjemne, a czasem lał się w nich niesamowity kwas. Ale z jakiegoś powodu to pomagało, było mi lżej. Mogłam wyrzucić z siebie wiele emocji i przemyśleń, nie raniąc przy tym nikogo. Eliza w swoim e-booku również porusza kwestię wręcz uzdrawiającego pisania. Podpisuję się pod tym rękami i nogami.

I o ile pisanie pomaga, to przy dużo poważniejszych problemach jego moc może okazać się niewystarczająca i potrzebna będzie pomoc specjalisty. Wiem jak to jest, przeżyłam to dwukrotnie i raz byłam na lekach. Dziś żyję i jestem wdzięczna lekarzom za wyciągnięcie mnie z tej czarnej dziury.

Jak pisać? O czym pisać?

Pisać można w zasadzie o wszystkim co przychodzi nam do głowy. Poza tym to rozwija wyobraźnię, pomaga w koncentracji i oczyszcza umysł. Najlepiej kupić gruby zeszyt lub notes i po prostu zacząć: co was męczy, co wam się przytrafiło i jakie wzbudziło to w was emocje. Kto was zdenerwował i czym. W pewnym momencie możecie zauważyć, że niektóre kwestie się powtarzają, a odpowiedzialna za wasz zły stan psychiczny może okazać się ta sama osoba. To jasny sygnał, z czym trzeba "zrobić porządek".

Ekspresyjne pisanie, nacechowane emocjami, uwalnia i uspokaja. Czasem jednak po takiej emocjonalnej "bombie" możecie poczuć, że opadacie z sił, chce wam się spać albo boli was głowa, a światło zaczyna razić. Jest to chwila w której jesteście do bólu szczerzy, to czasem kosztuje ogrom energii.

Czy warto?

Spróbować owszem, warto. Przyglądacie się sami sobie, a czasem nawet wpadacie na rozwiązania problemów. Czasem dostrzegacie jego źródło i czujecie, że nastało olśnienie. Mnie tak olśniło wiele razy. Potrzebowałam tylko spokoju, kartki i długopisu.

"Odkrycia i olśnienia"

Nie żałuję kupna tego e-booka, bo Eliza poruszyła w nim masę istotnych dla mnie tematów. Psycholożka po terapii opisała wiele przeżyć, wyjaśniła wiele schematów, wyjaśniła wiele kwestii. E-booka wydrukowałam i wygląda na mojej półce niczym Biblia ;) Taką Biblię to ja mogę mieć ;) i chętnie będę do niej wracać ;)

E-booki Eliza Wydrych-Strzelecka, do kupienia na https://elizawydrych.pl/